Tuesday, August 01, 2006

Pod żaglami

Podróż w wagonie rowerowym - całkiem miła alternatywa dla klaustrofobicznego autobusu
Wesoła załoga naszego Zbyszka
Romantyczny mazurski koniec któregoś dnia
Standardowe śniadanie
A ku-ku!
Miłka ujeżdżająca rybę
Radosne poranne zanieczyszczanie jeziora
Zwycięzca w konkursie na najlepszą podzielność uwagi
No i łódce mówimy papa!

Labels: