czyli migawki z ukrytego życia nowego człowieczka i jego rodziców
|
Pierwszy test w życiu - test ciążowy - zaliczany przez obecność. Przy pierwszej próbie druga kreseczka ledwo widoczna, lekko tylko wyłaniająca się z niebytu ale jednak - obecna. Jak nasze delikatne, dopiero co poczęte maleństwo. Po jakimś czasie kolejny test dla ostatecznej pewności i rozwiania wszelkich niepokojów. |
 |
Te niepewności i niepokoje nękały głównie mamusię, tatuś natomiast nie zawahał się obdarować jej pięknym wiosennym bukietem, w którym zaczaił się ptaszek zwiastujący światu nowe życie. |
 |
W 21. dniu życia małej istotki - dniu, w którym zaczyna bić mikroskopijne serduszko - mamusia i tatuś uczcili jej poczęcie uroczystym obiadem w restauracji. |
 |
15. kwietnia pierwszy raz zobaczyliśmy naszą kruszynkę, mierzącą wtedy 1,5 cm. |
 |
Na kolejnym badaniu USG, 12. maja, dało się zauważyć główkę, tułów i... nóżkę! |
 |
Dwa miesiące później, w połowie swojego pobytu w brzuszku, nasz maluszek zaprezentował się nam już całkiem okazale. Pani doktor zauważyła też znaki świadczące o tym, że najprawdopodobniej jest to chłopiec. |
 |
 |
A tymczasem pod letnią sukienką mój brzuszek zaczynał zaznaczać się, najpierw delikatnie... |
 |
... z czasem coraz wyraźniej. |
 |
 |
 |
Wreszcie nadszedł listopad - miesiąc ostatnich oczekiwań. W naszym domu wszystko powoli stawało się coraz bardziej gotowe na przybycie nowego członka rodziny. |
 |
Udało się zgromadzić spore zapasy ubranek... |
 |
 |
... które wkrótce poskładane w szafie grzecznie czekały na swojego nowego użytkownika. |
 |
Tak mijał listopad - pośród dni słonecznych... |
 |
... i tych bardziej deszczowych. W końcu minął cały, i nastała śnieżna zima, którą maluszek najwyraźniej upodobał sobie na przyjście na świat. Ale to już dalsza historia, pisana z drugiej strony brzucha. |
2 Comments:
Czekamy na dalszy ciąg :)
Najszczersze gratulacje! Niech Wam się Maluszek zdrowo chowa :)
Ola
Post a Comment
<< Home