Sunday, March 21, 2010

Pożegnanie z zimą: TOPLEZ 2010

W górach, jak co roku, jeszcze dużo śniegu...
... gdzieniegdzie wręcz mnóstwo...
... ale i słoneczko przygrzewa już porządnie.
Tradycji palenia ekologicznej marzanny staje się zadość.
W góry i w góry i nic więcej nie trzeba...
... oprócz schroniska.
Następnego dnia zima jeszcze udawała, że trzyma nas w garści...
... ale my nie daliśmy się nabrać i znaleźliśmy jej słabe punkty.
I już po niej!

Labels: ,

0 Comments:

Post a Comment

<< Home